Gady

10.11.2010
autor:  Karol Bubel
kategoria:  Gady


Całą konstrukcję skręcamy tak, aby płyta stanowiąca spód jednego pojemnika była jednocześnie zamknięciem kolejnego (do swobodnego przesuwania płyt wystarczy luz około 2 - 3 mm). Płyty stanowiące boki mają utrzymywać całą konstrukcję. Można w nich również wyfrezować rowki, aby przeciągnąć kabel grzewczy między kolejnymi „półkami”. Luz około 2 mm z dwóch stron (między bokiem pojemnika, a płytą boczną) również powinien wystarczyć (chyba, że nie zrobimy frezów na kabel grzewczy – wtedy należy doliczyć jeszcze grubość kabla). Tył możemy zabudować, co zmniejszy straty ciepła i zwiększy stabilność konstrukcji. Utrudni jednak wentylację w pojemnikach. Jeżeli zdecydujemy się zostawić tył nie zabudowany, należy w miejscu „kątów” tworzonych przez każdą płytę półki i płytę boczną przykręcić trójkątny „stabilizator” (trójkątny kawałek płyty), co zwiększy stabilność konstrukcji.

Pozostało jeszcze tylko przygotowanie otworów wentylacyjnych w pojemnikach. Średnice otworów należy dobrać do wielkości gadów, które chcemy hodować (aby uniknąć ucieczek). Otwory trzeba rozmieścić w taki sposób, aby uniknąć „przeciągów” (nie naprzeciwko siebie), a ich ilość dopasować do wielkości pojemnika i gatunku gada.

Wyposażenie

Nie jest zbyt wyszukane. Jako podłoże stosujemy łatwy do sprzątnięcia materiał np. ręczniki papierowe, gazety, odpylone trociny. Następnym i ostatnim wymaganym elementem jest miska ze świeżą wodą. Niektórym wężom warto dodać jeszcze kryjówkę np. z wyciętej doniczki, ważne aby jej wielkość dobrać tak, żeby ukryty w niej wąż dotykał swoim ciałem jej boków – zwiększa to jego poczucie bezpieczeństwa.


//1 1 2 3
zapisujemy ocenę
Oceń artykuł:
Wasza ocena: 4.5 (2 głosów)

Poprzedni
Zobacz również
Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego artykułu