15.11.2010
autor: Lucyna Nieczytaiłow
kategoria: Opieka i wychowanie psa
Planując kupno szczeniaka powinniśmy dobrze przemyśleć, gdzie go nabędziemy. Niektóre hodowle kuszą niską ceną za szczenięta po rodowodowych rodzicach.
Powinniśmy mieć świadomość, że szczenięta mające rodowodowych rodziców same również powinni je posiadać. Brak tych dokumentów u szczeniąt powinien wzbudzić nasz niepokój, a kupując takiego psa należy zachować dużą ostrożność. Może się bowiem okazać, że dajemy zarobić osobie, która znęca się nad zwierzętami.
Wiele osób marzy o posiadaniu psa przez wiele lat. Zwlekanie ze spełnieniem marzenia wiąże się z brakiem czasu, strachem związanym z odpowiedzialnością, brakiem odpowiednich warunków, a często także z dużym kosztem zakupu szczenięcia. Zdarza się jednak tak, że natkniemy się na ogłoszenie, w którym szczenięta wymarzonej przez nas rasy są w wyjątkowo niskiej cenie. Dzwonimy do hodowcy (bo przecież zapytać nigdy nie zaszkodzi), który sprawia miłe wrażenie, doskonale zna się na psach, ich wychowaniu oraz hodowli, zapewnia, że psy są czyste rasowo. Po prostu idealnie – trafiliśmy na cudowne szczenięta i w dodatku ta kusząca cena! Jedziemy po psa i utwierdzamy się w przekonaniu, że pierwsze wrażenie dotyczące hodowcy było jak najbardziej prawdziwe. Psy są zadbane, trzymane w domu lub dużym, czystym kojcu, posiadają książeczkę zdrowia ze wszystkimi szczepieniami. Decydujemy się na szczeniaka, przyjeżdżamy do domu i właśnie wtedy zaczynają się problemy. Tak wygląda typowy schemat, w który wpisuje się większość ofiar pseudohodowli.
Problemy ze zdrowiem
Szczenięta pochodzące z pseudohodowli często są bardzo zarobaczone, odwodnione, chorują na nosówkę, parwowirozę, krzywicę, choroby genetyczne… wymieniać można byłoby bardzo długo. Tylko nieliczne wygrywają walkę z tymi chorobami, o ile trafią na dobrych właścicieli, którzy będą mieli siłę walczyć o ich życie. Jak to możliwe, że szczenięta zapadają na choroby, na które przecież były szczepione? „Hodowca” dał nam na to dowód w książeczce zdrowia w postaci pieczątki od weterynarza. Odpowiedź jest prosta – książeczki zdrowia są wydawane in blanco, bo hodowca wszedł w układ z jakimś „dobrym” weterynarzem – oburzające, ale takie praktyki są powszechne.
Dla właścicieli psów z pseudohodowli, którzy kupili szczenię w korzystnej cenie, okazuje się, że koszty leczenia psa, przewyższają kilkakrotnie cenę szczenięcia z rodowodem. Wszelkie próby wyjaśnienia sytuacji z „hodowcą” kończą się fiaskiem. Zazwyczaj nie odbiera on telefonów lub nie poczuwa się do odpowiedzialności, tłumacząc, że przecież każdy widzi, co kupuje i może się nie decydować, skoro uważa, że pies jest chory. Z tym, ze zazwyczaj przy zakupie nic nie wskazuje na to, ze szczenię ma jakieś dolegliwości. Właściciel nowo nabytego szczeniaka myśli tylko o tym, jak uratować mu życie lub sprawić by mniej cierpiał i wszystko wiąże się tylko z jego psem – a problem pseudohodowli jest o wiele bardziej złożony i cierpią na tym już jego rodzice, następnie bracia i psy innych ras hodowanych przez pseudohodowce, który robi na zwierzętach niezły interes.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego artykułu