Opieka i wychowanie psa

11.06.2010
autor:  Magdalena Jagiełło
kategoria:  Opieka i wychowanie psa

Nawyk zjadania z ziemi różnego rodzaju rzeczy jest szczególnie niepożądany. Zjadając śmieci, odpadki lub kał, pies naraża się na wiele chorób w tym na zatrucia zagrażające życiu. Działanie właściciela zmierzające do wyeliminowania takiego zachowania powinno być szczególnie konsekwentne i zdecydowane.

Czym grozi zjadanie odpadków?

Poza sytuacjami kiedy pies zjada kał zarażonych pasożytami zwierząt, może dojść do zakażenia (szczególnie szczeniąt) różnego rodzaju chorobami. Pies może zjeść przedmiot który zaczopuje lub uszkodzi któryś z odcinków przewodu pokarmowego. Największym jednak zagrożeniem jest spożycie trucizny, bądź to zostawionej nieumyślnie (trutka na gryzonie lub ślimaki, rozlany płyn do chłodnic), bądź podrzuconej złośliwie. W najgorszym wypadku tolerowanie zwyczaju „dożywiania się” z ziemi właściciel przypłaca śmiercią swojego psa. Wbrew powszechnej opinii, nie są to sytuacje na tyle rzadkie aby można było lekceważyć ten problem.

Jak zapobiegać wykształceniu się nawyku podejmowaniu pokarmu z ziemi?

Od samego początku należy przyjąć zasadę, że pies dostaje pokarm wyłącznie w swojej misce lub z naszej ręki. Nie wolno dokarmiać psa przy stole lub w czasie przygotowania posiłków. Smakołyki powinny być podawane z ręki a nie rzucane na ziemię. Należy często odkurzać podłogę (szczególnie w kuchni) gdyż psy łatwo uczą się szukania na niej okruszków i innych resztek jedzenia. Wychodząc ze szczeniakiem na spacer należy go trzymać na smyczy tak aby móc od razu reagować na próby podejmowania czegoś z ziemi. Jeżeli pies jest zainteresowany padliną, resztkami żywności lub kałem należy odpowiednim tonem wyrazić nie zadowolenie („fe”, „nie rusz”), a następnie odwrócić uwagę psa oferując mu smakołyk bądź atrakcyjną zabawkę. Jeżeli nie uda nam się odwrócić uwagi psa i uda mu się złapać „trawnikową delicję” należy go ostro skarcić.


1 2 //1
zapisujemy ocenę
Oceń artykuł:
Wasza ocena: 1.0 (2 głosów)

Poprzedni Następny
Zobacz również
Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego artykułu