Opieka i wychowanie psa

06.12.2011
autor:  Edyta Żyrek
kategoria:  Opieka i wychowanie psa


Warunki życia z psiej perspektywy

Wpisany z polskie powiedzenia psi żywot zazwyczaj kojarzony jest z niedolą i złymi warunkami bytowymi. Przysłowiowy Burek (gdyż, jak uczy stare powiedzenie, niejednemu psu tak na imię) to niemal bezwyjątkowo zwierzę mieszkające poza domem właściciela, przywiązane łańcuchem do budy i cierpiące liczne krzywdy. Przykładem mogą być takie sformułowania, jak psu na budę się nie zda, oznaczające bezużyteczność działań lub przedmiotów. Jednocześnie jednak zdanie to pokazuje, że w powszechnej świadomości pies kojarzony jest raczej ze zwierzęciem podwórkowym aniżeli domowym. Z kolei porównanie zbić jak psa sugeruje powszechność tego rodzaju praktyk, które mają miejsce zarówno w relacji dwóch osób (sens przenośny), jak również zwierzęcia i jego pana (sens dosłowny). Obraz kalekiego psa pojawia się także w powiedzeniu pusto, że nawet pies z kulawą nogą nie zajrzy, oznaczającym przestrzeń nieuczęszczaną, niezamieszkałą, z jakichś powodów opuszczoną.

Pies, aktywność, działanie

To zdecydowanie najszersza kategoria, łącząca w sobie różne typy ludzkiej aktywności, które zestawiane są z odpowiadającymi im działaniami psów. Przykładem może być tutaj przysłowiowy pies ogrodnika, który, jak powszechnie wiadomo, sam nie zje, ale nie pozwoli też zjeść drugiemu. Zachłanność tego zwierzęcia odzwierciedla także powiedzenie daj psu palec, a rękę odgryzie, odnoszące się do niepohamowanej chęci wykorzystywania dobra, uzyskanego od innych. Pies na baby z kolei sugeruje tym razem nieograniczoną chęć spotykania się ze znaczną liczbą kobiet. Co ciekawe, każdy z wymienionych przykładów jest jednoznacznie kojarzony z negatywnymi emocjami. Pragnienie dobywania coraz większej liczby przedmiotów czy obiektów bądź niechęć dzielenia się nimi z innymi ludźmi przysłowia oddają, odwołując się do zachowań psa. Dobitnym przykładem jest tutaj także chociażby powiedzenie zejść na psy, oznaczające wysoki stopień moralnego bądź społecznego upadku.

Współczesna polszczyzna uwielbia psy głównie za niezliczoną ilość skojarzeń z nimi związanych, funkcjonujących w zbiorowej świadomości użytkowników języka. Wydaje się jednak, że większość tych stereotypowych obrazów swym pochodzeniem sięga jeszcze pozytywistycznych nowel. Dlatego zakodowany w przysłowiach i powiedzeniach obraz świata staje się coraz dalszy od dzisiejszej rzeczywistości zewnętrznej, mimo swej stałej obecności w rzeczywistości języka.


//1 1 2 3
zapisujemy ocenę
Oceń artykuł:
Wasza ocena: 0.0 (0 głosów)

Poprzedni
Zobacz również
Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego artykułu