Czy eutanazja boli?

Eutanazja z założenia dobrej praktyki lekarsko-weterynaryjnej oraz prawa, które te czynności reguluje, powinna być wykonywana w sposób, w którym zwierze przed śmiercią pozbawione jest świadomości i odczuwania bólu. Oczywiście istnieją farmakologiczne metody uśmiercenia zwierzęcia, które w ten sposób prowadzą do zakończenia życia. Musimy mieć świadomość, że w momencie śmierci naszego psa czy to kota, zwierzę to nie cierpi, nie czuje. Innymi słowy wywołujemy głęboki sen, z którego pacjent się już nie budzi.

Mechanizm

Wśród wielu metod zadawania śmierci, w praktyce weterynaryjnej w powszechnym stosowaniu znalazły się farmakologiczne środki, którymi eutanazji dokonujemy. Są to metody akceptowalne, prowadzące do humanitarnej śmierci. Należy mieć również świadomość, że większość leków uspokajających czy obezwładniających w odpowiednio dużych dawkach powodują śmierć.

Każda eutanazja powinna przebiegać wg schematu, gdzie powodujemy całkowitą utratę świadomości, zatrzymanie akcji serca, zatrzymanie oddychania oraz zakończenia aktywności elektrycznej mózgu. W tym celu nierzadko wykorzystuje się działanie kilku leków. Działanie to wykonywane przez lekarza weterynarii, musi być świadome i pewne. Nie można pozwolić sobie na jakiekolwiek błędy, które mogą zaburzyć humanitarny przebieg tych czynności.

Lekarz weterynarii dokonuje eutanazji na zwierzęciu, podając środki uspokajająco nasenne powoduje całkowitą utratę świadomości przez zwierzę. Następnie drogą infuzji dożylnej rzadziej dosercowo, podaje silny środek, który w nie długim czasie powoduje ustanie czynności serca, płuc i mózgu.

Zawsze po uśmierceniu zwierzęcia lekarz weterynarii musi stwierdzić zgon badaniem.