Choroby psów

08.08.2010
autor:  Mateusz Kruszyński
kategoria:  Choroby psów

Parwowiroza, czyli parwowirusowe zapalenie jelit psów występuje w 2 postaciach: rzadziej występujące zapalenie mięśnia sercowego oraz jako postać jelitowa. Postać sercowa dotyczy szczeniąt w wieku 3-5 tygodni i niestety szybko kończy się śmiercią bez uprzednich objawów klinicznych. Znacznie częściej występuje postać jelitowa, która przytrafia się psom w wieku 5-10 tygodni, chociaż może dotyczyć także i rocznego psiaka.

Choroba trwa około tygodnia i nierzadko kończy się śmiercią. Źródłem zakażenia są chore psy i nosiciele zarazka, przy czym należy pamiętać że nosicielstwo wirusa może trwać nawet rok. Wirus wydalany jest ze śliną, moczem, kałem, wymiocinami a do zarażenia dochodzi najczęściej przez kontakt bezpośredni oraz drogą pokarmową. I tu od razu należy zaznaczyć, że powinniśmy zwracać szczególną uwagę na naszego małego pupila podczas spacerów, gdyż ogromne ilości wirusa znajdują się w kale pochodzącym od psów zarażonych. Wirus wywołujący tę chorobę jest wyjątkowo odporny na działanie środków chemicznych i wysokiej temperatury co dla nas właścicieli oznacza tyle, że jest to zarazek bardzo niebezpieczny.

Objawy choroby pojawiają się po około 5-7 dniach od kontaktu zwierzaka z wirusem i są dość charakterystyczne. To co powinno nas zaniepokoić u naszego szczeniaka to: pojawienie się nagłych, uporczywych wymiotów do których następnie dołącza się męcząca biegunka mogąca  z czasem zawierać krew. Nie trudno się domyślić, iż taka reakcja młodego organizmu na atak parwowirusa szybko kończy się odwodnieniem.  Psy są ospałe, niechętne do ruchu, apatyczne a postępujący stan odwodnienia prowadzi do utraty elastyczności skóry i suchości błon śluzowych. Możemy też zauważyć zapadnięcie gałek ocznych, opadanie fafli i wychudzenie. Nasz pupil znacznie rzadziej oddaje mocz. Kolejnym objawem mogącym skłonić nas do podejrzenia parwowirozy jest charakterystyczny dźwięk bulgotania dochodzący z jelit.  Zwierze staje się coraz bardziej posmutniałe a apatia może przechodzić w śpiączkę. Jak wynika z opisu objawów parwowirozy, jest to choroba bardzo groźna i jedynie szybkie udanie się ze zwierzakiem do lekarza weterynarii  może uratować mu życie.  Jak już było napisane wcześniej silne wymioty i krwawa biegunka doprowadzają do odwodnienia, także podstawą leczenia jakie podejmuje lekarz jest nawodnienie wycieńczonego organizmu. Nasz piesek dostanie również leki przeciwwymiotne, przeciwkrwotoczne a także antybiotyki. Musimy pamiętać, że im szybciej zauważymy niepokojące objawy, tym lekarz weterynarii będzie miał większe szanse na udzielenie odpowiedniej pomocy naszemu psu.

Czytając opis choroby stawiamy sobie pytanie czy jesteśmy bezsilni i nie możemy uchronić naszego przyjaciela? Otóż nie! Najlepszym (i jedynym skutecznym) sposobem na pozbawienie wirusa możliwości ataku na naszego psa jest szczepienie przeciw parwowirozie.

Nosówka, zaraźliwa choroba wirusowa występująca u psów a także lisów, norek i łasic wywoływana jest przez paramyksowirus, który dostaję się do organizmu naszego psa drogą pokarmową lub oddechową ( mówiąc prościej do zakażenia dochodzi na przykład przy kontakcie naszego psiaka ze śliną psa chorego ). Jest to kolejna z chorób, która częściej nęka zwierzęta młode.  Objawy podobnie jak przy parwowirozie pojawiają się po ok. tygodniu przy czym w przebiegu nosówki na plan pierwszy wysuwa się znaczne podwyższenie temperatury ciała, nawet do 41 stopni. Nasz pupil staje się osowiały, smutny, nie chce jeść, zauważamy wyciek z nosa i oczu – czasem ropny ,bardzo często możemy zauważyć kaszel . Mogą dołączyć się objawy wynikające z zapalenia jelit i żołądka (wymioty i niewielka biegunka), wysypka  na skórze, a także niezborność ruchowa, porażenia mięśni , skurcze, niedowłady kończyn i agresja jeżeli mamy do czynienia z postacią nerwową choroby. Charakterystycznym objawem, który powinien utwierdzić nas w tym, iż nasz pies „padł ofiarą” paramyksowirusa jest wystąpienie tzw. Choroby twardej łapy – polega ona na tym, iż poduszki palcowe bardzo twardnieją  i pękają na skutek wadliwego rogowacenia. W porównaniu do wirusa wywołującego parwowirozę, wirus powodujący nosówkę ma mniejsze szanse przeżycia w środowisku zewnętrznym, niemniej jednak nie oznacza to, że nie jest groźny. Musimy więc pamiętać, ze nasza szybka reakcja może uratować psu życie. Warto, tez podkreślić, że jeżeli zgłosimy się z naszym psem do lekarza na samym początku choroby może on zadecydować o podaniu odpowiedniej surowicy co prowadzi do całkowitego i szybkiego wyleczenia. Wykrycie choroby w późniejszym okresie wymaga  leczenie polegającego na odpowiednim nawodnieniu organizmu oraz podaniu antybiotyków z uwagi na możliwość wniknięcia bakterii do organizmu naszego psa. Szczególnie niebezpieczne jest nadkażenie bakteryjne powodujące zapalenie płuc. Pamiętajmy jednak, że możemy psa uchronić przed zarażeniem stosując szczepionki!

Podsumowując: zarówno parwowiroza jak i nosówka są groźnymi chorobami o ciężkim i nierzadko śmiertelnym przebiegu. Brak naszej szybkiej reakcji może kosztować ukochanego psa życie. Zastanówmy się czy warto? Wystarczy przecież w odpowiednim czasie zgłosić się na szczepienie i zapewnić naszemu pupilowi szczęśliwe i zdrowe życie.


zapisujemy ocenę
Oceń artykuł:
Wasza ocena: 0.0 (0 głosów)

Poprzedni Następny
Zobacz również
Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego artykułu