Jak uniknąć wystąpienia choroby lokomocyjnej?

Wybierając szczeniaka nie sposób przewidzieć czy będzie cierpiał na chorobę lokomocyjną czy nie. Jak wcześniej wspomniałam, choroba ta dotyczy przede wszystkim młodych zwierząt. Zwykle po kilku podróżach pies przyzwyczaja się do jazdy samochodem i problem znika. Jednak, aby uniknąć przykrych dla niego dolegliwości warto od małego oswajać go z pojazdem.

Proponowałabym zacząć od kilku minut spędzonych w zaparkowanym samochodzie. Dajcie psiakowi szansę na zapoznanie się jego wnętrzem i zbadanie nowego terenu. Czasem warto posłużyć się smakołykami, które sprawią, że samochód będzie kojarzył się zwierzakowi z czymś przyjemnym.

Kolejnym krokiem mogą być krótkie wycieczki. Dobrze gdy podczas tych pierwszych podróży psu na tylnym siedzeniu towarzyszy opiekun lub znana mu osoba, która przytuli i uspokoi w razie potrzeby. Również kierowca powinien postarać się prowadzić samochód spokojnie, bez gwałtownych manewrów, które mogą zaniepokoić czworonoga.

Każdy przejazd samochodem powinien kończyć się wspólną zabawą z psem. Po wyjściu z auta możesz poświęcić chwilę na zabawę z pupilem ulubioną piłeczką lub udać się na spacer. Takie postępowanie sprawi, że pies zacznie kojarzyć samochód z czekającą go zabawą i będzie do niego wsiadał bez obaw.

Jeśli mimo twoich starań zwierzak podczas jazdy samochodem zacznie mieć objawy choroby lokomocyjnej nie załamuj się i nie rezygnuj z wspólnych wyjazdów. Musisz dać swojemu podopiecznemu trochę czasu na przyzwyczajenie się do uroków motoryzacji. Ostatecznym rozwiązaniem są środki przepisane przez lekarza weterynarii, o których wspominałam już wcześniej.

Więcej o podróżowaniu z psem: Pies w podróży