Poradnik hodowcy

18.10.2010
autor:  TwojeZwierze.pl
kategoria:  Poradnik hodowcy

Higiena jamy ustnej jest bardzo ważna nie tylko u człowieka, ponieważ nie tylko nam odkłada się kamień nazębny i mamy chore dziąsła i zęby, te same przypadłości dotykają również naszych czworonożnych pupilów. Z tego względu już od małego zwierzaka powinniśmy zadbać o prawidłową higienę jamy ustnej.

Koty i psy, podobnie jak ludzie, często mają kłopoty z zębami i dziąsłami. Najczęstszym problemem jest okładanie się kamienia nazębnego i związane tym choroby, np. paradontoza. Dotyczy to zarówno psów, jak i kotów, jednakże częściej na choroby jamy ustnej cierpią psy; może to mieć związek z trochę innym kształtem kocich zębów oraz budową języka, który u kotów ma powierzchnię „ścierną”.

Kamień powstaje z płytki nazębnej, która tworzy się m. in. z resztek pokarmowych i bakterii, płytka twardnieje pod wpływem soli zawartych w ślinie, przybierając zabarwienie od żółtego do brunatnego. Najgrubsze złogi kamienia odkładają się w miejscach, gdzie uchodzą gruczoły ślinowe – na górnych kłach oraz zębach trzonowych. U nasady zęba kamień może osiągać nawet kilka milimetrów grubości. W miejscu odkładania się kamienia często dochodzi do zapalenia dziąsła spowodowanego toksynami wydzielanymi przez chorobotwórcze bakterie. Zapalenie dziąseł może prowadzić do ich zaniku, a w efekcie do paradontozy.

Zaawansowana choroba powoduje bolesne nadżerki i krwawienia, co może prowadzić do odmawiania jedzenia. Choroby przyzębia mogą mieć także negatywny wpływ na funkcjonowanie innych narządów, jeśli dojdzie do tzw. infekcji wtórnej. Krążące w krwioobiegu bakterie mogą docierać do serca, płuc, nerek, wątroby. Bardzo ważne zatem jest dbanie o odpowiednią higienę jamy ustnej naszego czworonoga, a gdy już dojdzie do poważniejszych problemów powinniśmy skontaktować się z lekarzem weterynarii, który wprowadzi odpowiednie leczenie oraz usunie zalegające złogi kamienia. Niestety zabieg usuwania kamienia musi być przeprowadzany pod narkozą, dlatego zgodnie ze starym porzekadłem, lepiej zapobiegać twardnieniu płytki nazębnej zawczasu.

Obecnie w sklepach zoologicznych dostępnych jest wiele preparatów i akcesoriów pomocnych przy codziennej higienie jamy ustnej naszego pupila. Niestety, jak to zwykle bywa, najskuteczniejsze rozwiązanie jest jednocześnie jednym z trudniejszych do wykonania – mowa tutaj o szczotkowaniu zębów. Częste mycie zębów naszego pupila za pomocą szczoteczki i pasty, skutecznie zapobiegnie osadzaniu się kamienia nazębnego. Do wyboru mamy obecnie wiele różnych szczoteczek, są takie, które możemy zakładać na palec, są też podobne do ludzkich, tylko i inaczej ułożonymi ząbkami. Ważne jest, abyśmy używali do szczotkowania pasty przeznaczonej dla zwierząt, gdyż ludzka podrażni układ pokarmowy naszego pupila, musimy też pamiętać, że pies, czy kot nie wypłucze pasty z pyska wodą, dlatego tak ważne jest używanie odpowiedniego jej rodzaju. Pierwsze sesje ze szczoteczką będą zapewne trudne, cierpliwie i powoli oswajajmy zwierzaka z nowym rytuałem. Do mycia zębów zdecydowanie łatwiej przekonać psa niż kota, jednak duża liczba mruczków, przy odrobinie konsekwencji, pozwala sobie umyć zęby. Dla wyjątkowo opornych zwierzaków przewidziano także inne rozwiązania, np. preparaty w sprayu, które wystarczy rozpylić na zębach.

Na rynku dostępnych jest wiele suchych karm wspomagających higienę jamy ustnej. Duże krokiety o specjalnie ułożonych włóknach oraz składzie pomagającym wiązać wapń zawarty w ślinie, pomagają ograniczać odkładanie kamienia. Oprócz karm bytowych możemy znaleźć także szereg smakołyków, które mają nam pomagać w zwalczaniu tego problemu; najwięcej tego typu przysmaków znajdujemy w asortymencie dla psów.

W zwalczaniu kamienia nazębnego pomocne będą wszelkie gryzaki. Suszone i wędzone kości, uszy, kurze łapki, itp. są one dla psiaka atrakcyjnym przysmakiem i dodatkowo mechanicznie czyszczą zęby podczas żucia. Musimy jednak pamiętać, że są to pokarmy ciężkostrawne, a spożyte w dużych ilościach mogą też powodować zaparcia, dlatego nie nadają się dla psów cierpiących na schodzenia układu pokarmowego. Drugą grupą naturalnych gryzaków są te wykonane ze skóry wołowej prasowanej w kształcie kości, butów, wianków, warkoczy. Tego typu przekąski są także bardzo pożyteczne nie należy ich jednak podawać psom, które mają delikatny przewód pokarmowy, starszym oraz cierpiącym na problemy żołądkowo-jelitowe, gdyż mogą mieć one problem ze strawieniem przysmaku. Alternatywą dla suszonych podrobów są smakołyki wykonane z produktów roślinnych, które przybierają formę np. szczoteczek czy patyczków, dodatkowo często w ich skład wchodzi chlorofil lub inna substancja pomagająca zredukować nieprzyjemny zapach. Doskonale nadają się one dla wszystkich psiaków, także tych o wrażliwym przewodzie pokarmowym, musimy jednak sprawdzić, czy w składzie nie ma cukru, zbyt duże spożycie cukru może bowiem doprowadzić do próchnicy.

Wybór produktów dla kotów jest znacznie mniejszy. Najczęściej smakołyki wspomagające higienę jamy ustnej przybierają postać kulek lub chrupek, czasem wypełnia je płynne nadzienie. „Domowym” sposobem na mechaniczne wspomaganie oczyszczania może być podawanie co jakiś czas kotu mięsa np. wołowiny, pokrojonej w większą kostkę, którą kot musi dokładnie pogryźć przed połknięciem.

Kolejną kategorią produktów są aromatyzowane gryzaki plastikowe; są one bardzo dobrą alternatywą dla wszelkich karm i przysmaków; musimy jednak wybierać zabawki renomowanych firm, które zapewniają odpowiedni zakres twardości i elastyczności materiału oraz dają gwarancję nietoksyczności. Gryzaki są najczęściej dodatkowo aromatyzowane (czekolada, szynka), tak aby skusić psiaka, dla kotów są dostępne gryzaki np. w formie myszek z wkładami z kocimiętki.

Walka z kamieniem nazębnym wymaga konsekwencji oraz częstych przeglądów jamy ustnej naszego pupila. Szczególnie ważna jest kontrola stanu zębów w przypadku zwierzaków jedzących głównie lub wyłącznie miękki pokarm np. puszki czy gotowane mięso z dodatkami. Musimy też pamiętać, że samo jedzenie suchej karmy nie gwarantuje czystości zębów; jak już wcześniej pisaliśmy bardzo skuteczne jest regularne szczotkowanie. W przypadku, gdy oddech naszego pupila zaczyna coraz bardziej nieprzyjemnie pachnieć, warto wybrać się z nim do weterynarza, żeby sprawdzić, co jest przyczyną nasilającego się problemu. Musimy pamiętać, że nieprzyjemnie pachnący oddech może być spowodowany nie tylko chorobą zębów czy dziąseł, ale także schorzeniami innych narządów.


zapisujemy ocenę
Oceń artykuł:
Wasza ocena: 0.0 (0 głosów)

Poprzedni Następny