Pielęgnacje kota

06.08.2010
autor:  Agata Wieczorek
kategoria:  Pielęgnacja kota

Ogromna większość kotów dożywa sędziwej starości. My natomiast żyjemy w przeświadczeniu, że nasz pupil nic złego sobie nie zrobi. A jeśli już coś stanie się to uważamy, iż zawsze w pobliżu będzie jakiś gabinet weterynaryjny, który udzieli nam niezbędnej pomocy. Lecz nie zawsze tak musi być, wiadomo nie od dziś – nieszczęśliwe wypadki rzadko zdarzają się w sprzyjających warunkach. Najczęściej los nas zaskakuje w najmniej oczekiwanym momencie. Dlatego też dobrze byłoby zapoznać się z prostymi zasadami udzielania pierwszej pomocy.

Celem udzielania pierwszej pomocy jest:
•    ratowanie życia;
•    zapobieganie dalszym urazom;
•    powstrzymanie pogarszania się stanu zdrowia;
•    ograniczenie bólu;
•    zapewnienie spokoju;
•    bezpieczne dowiezienie do lekarza weterynarii.

Apteczka

Aby pomóc naszemu zwierzakowi musimy nie tylko wiedzieć jakie czynności należy wykonać w określonych sytuacjach, ale także mieć niezbędne środki pozwalające na udzielenie tej pomocy. Dlatego konieczne jest posiadanie apteczki. W jej wyposażeniu powinny się znaleźć przede wszystkim środki opatrunkowe, takie jak: jałowe gaziki, bandaże o różnej szerokości, plaster, wata, patyczki z wacikami. Niezbędne jest posiadanie 3% wody utlenionej do przemywania ran, nożyczek o zakrzywionych, tępych końcach, nożyczek prostych, pęsety, obcinaczki do pazurów i termometru. W apteczce mogą się także znaleźć krople do oczu, uszu, środki wywołujące wymioty i parafina. Jednakże użycie ich powinno wcześniej zostać skonsultowane z lekarzem weterynarii. Należy pamiętać, aby samemu nie podejmować żadnych ryzykownych działań.

Urazy kostne

Powiedzenie, że kot zawsze spada na cztery łapy nie zawsze w praktyce się sprawdza. Bardzo dużo urazów kotów związanych jest właśnie z upadkami z wysokości. Są to nie tylko złamania, ale także zwichnięcia, skręcenia czy stłuczenia. Nie muszą one dotyczyć jedynie kończyn. Jeśli podejrzewasz u kota uraz układu kostnego najważniejsze jest ograniczenie mu zbędnego ruch. Złamaną kończynę powinno się unieruchomić, lecz jeśli nie wiesz jak to zrobić lepiej zostaw ją w spokoju, bo możesz spowodować dodatkowy ból. Musisz jak najszybciej przetransportować zwierzę do lekarza weterynarii. Najlepiej aby kot leżał na równym, twardym podłożu, jeśli nie masz dość dużego transportera nie próbuj tam wkładać kota na siłę. Podczas transportu pamiętaj, aby zwierzę w miarę możliwości nie poruszało się.

Krwawienia

W przypadku krwotoków należy ucisnąć miejsce krwawienia najlepiej jałowym gazikiem a następnie zabandażować i niezwłocznie udać się do lekarza weterynarii. Przy niewielkich urazach, takich jak otarcia można użyć wody utlenionej do przemycia rany, jednakże wcześniej trzeba się upewnić czy w ranie nie znajdują się na przykład odłamki szkła czy piasek. Gdy tak jest należy ostrożnie je usunąć.

Zatrucie

Jeśli twój kot ma wymioty, biegunkę i towarzyszy temu silne ślinienie się to najprawdopodobniej masz do czynienia z zatruciem. Mogą temu towarzyszyć drgawki, bóle brzucha, przeczulica skóry. Wszystko zależy od rodzaju zatrucia i dawki jaką przyjął kot. W tym przypadku najlepiej jest skonsultować się z lekarzem. Można czasami próbować wywołać wymioty przez podanie roztworu soli kuchennej lub dużej ilości wody, ale nigdy takiej decyzji nie należy podejmować bez uprzedniej konsultacji z weterynarzem.

Zadławienie

Jeśli twój kociak stoi z pyszczkiem przy ziemi i próbuje coś wypluć bądź odkrztusić, pociera łapą pyszczek, usiłuje zwymiotować to musisz zajrzeć mu do pyszczka, aby upewnić się czy nic tam nie utkwiło. Jeżeli nic nie widzisz, a kot dalej się krztusi to musisz go złapać za skórę na karku i przy nasadzie ogona, a następnie kierując jego głowę w dół potrząsnąć nim. Jeżeli to nie pomaga udaj się do weterynarza.

Najważniejsza jest szczerość

Często nasza interwencja nie przynosi pożądanych efektów. Wynika to z tego, że działamy w stresie a obiektem naszych działań jest przecież ukochany mruczuś , któremu właśnie stała się jakaś krzywda. Nieważne co zrobiliśmy i jak potem będziemy tego żałować czy wstydzić się w czasie rozmowy z lekarzem weterynarii, należy dokładnie opisać mu całą sytuację i wszelkie nasze czynności. Nie wolno nam niczego zataić, przecież od tego zależy skuteczność leczenia i zdrowie naszego kota.


zapisujemy ocenę
Oceń artykuł:
Wasza ocena: 0.0 (0 głosów)

Poprzedni Następny
Zobacz również
Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego artykułu