Brak leczenia to brak zębów

Jeśli zlekceważymy problem kamienia nazębnego po pewnym czasie może okazać się, że nie tylko konieczny jest zabieg, ale że podczas niego niezbędne jest usunięcie kilku zębów. Po zabiegu na pewno nieuniknione będzie leczenie farmakologiczne oraz zastosowanie odpowiedniej karmy. Należy na okres około 7 dni odstawić suche pożywienie i zastąpić je mokrą dietą. Zęby po zabiegu są bardzo wrażliwe i chodzi o to, aby ich dodatkowo nie drażnić.

Lepiej zapobiegać

Jest wiele możliwości walki z osadem i kamieniem nazębnym u kotów. Na początek można stosować odpowiedni rodzaj karm. Rynek oferuje ich duży wybór. Kształt tego pożywienia jest dopasowany do kształtu zębów zwierząt. Taka karma ma za zadanie mechanicznie ścierać osadzający się kamień.

Innym rozwiązaniem jest stosowanie różnego rodzaju preparatów przeznaczonych do pielęgnacji jamy ustnej. Można je nabyć w gabinetach weterynaryjnych bądź sklepach zoologicznych. Takie środki są w formie past, które wystarczy podawać kotu do jedzenia. Czasami można nimi smarować pupilom łapki, aby podczas mycia się kot zlizał je. Mogą to być także specyfiki w postaci spreju, ale w przypadku kotów raczej się one nie sprawdzają. Koty boją się samego pryskania. Dostępne są także preparaty w formie kropli podawanych z wodą do picia.

Wszystkie środki zapobiegające powstawaniu kamienia i osadu nazębnego maja na celu utrzymanie właściwego pH jamy ustnej.

Idealnym rozwiązaniem byłoby nauczyć kota, aby dawał sobie myć zęby. Lecz nie każdy osobnik sobie na to pozwoli. Koty są z natury zwierzętami, którym ciężko coś narzucić, dlatego też taki zabieg pielęgnacyjny nie będzie na pewno czymś łatwym, prostym i przyjemny. Ale nie musi być czymś niemożliwym. Zawsze warto spróbować, a nóż nasz mruczuś polubi mycie zębów.