Pielęgnacje kota

08.08.2010
autor:  Magdalena Zielony
kategoria:  Pielęgnacja kota

Trafiłam kiedyś w Internecie na spis praw kociej fizyki. Jedno z nich brzmiało „Kot jest zawsze głodny. Chyba że właśnie zjadł, przy czym słowo właśnie liczy się do 5 minut włącznie.” Fenomen kotów polega na tym, że natura przystosowała je do bardzo zdrowego trybu życia. Dużo śpią, sporo czasu spędzają na higienie i jedzą często, ale w małych ilościach. Niestety często te ilości stają się coraz większe i większe, co może powodować otyłość-coraz bardziej narastający problem wśród kotów.

Dlaczego mój kot tyje?

Jedna z odpowiedzi na to pytanie brzmi-bo dorasta. A wiąże się to ze spadkiem aktywności kota dorosłego, w stosunku do aktywności ciekawego świata kociaka. To co zje kocię, spalane jest również i zużywane na procesy wzrostu. Najczęściej jednak otyłość kotów spowodowana jest źle zbilansowaną karma, za duża jej kalorycznością w stosunku do zapotrzebowania kota. Czasem też zbytnie folgowanie pupilowi działa na jego szkodę.

Kot się objada

Częstą przyczyną otyłości kotów jest ich objadanie się. Wynika ono często niestety z winy właścicieli. Ci ostatni zapominają, że nie każde jedzenie nadaje się dla kota. Wynika to niejednokrotnie z niewiedzy lub błędnego :”uczłowieczania” kota i chęci przelania na pupila wszystkich uczuć jakie się posiada. Właściciele nieświadomie rozpieszczają koty. Koty za to bardzo szybko uczą się jak manipulować właścicielem żeby dostać to czego chcą. I koło się zamyka. Po jakimś czasie staje  się problemem jedzenie wybranych przez właściciela potraw. Zirytowany uporem kota, daje mu to co kot chętnie zje. A że nie tylko w naturze człowieka leży chęć jedzenia rzeczy niezdrowych i często kalorycznych, koty zaczynają tyć.

Słodycze tylko dla łasuchów

Kardynalnym błędem w żywieniu kotów jest podawanie im słodyczy. Szczególnie czekolada jest na liście posiłków zakazanych. Głównie ze względu na obecność w niej teobrominy, która jest trująca dla zwierząt. Jeśli podawana jest stopniowo,  przyzwyczajamy kota do jedzenia czekolady. Jednak należy pamiętać, że koty pochodzą od dzikich przodków, które w naturalnym środowisku raczej nie jadają czekolady, cukierków czy przyprawionych potraw.  Zawierające nadmiar cukru ciastka i słodycze doprowadzają między innymi do otyłości, cukrzycy, czy problemów z uzębieniem. Za duże dawki czekolady mogą nawet wywołać u nich śmiertelne zatrucie.

Ludzka żywność tylko dla ludzi

Niebezpieczne jest także podawanie kotu pokarmów przeznaczonych dla człowieka, takich jak pasztety, wędliny, kiełbasy, konserwy rybne. Wszystkie posiłki przeznaczone dla ludzi są wcześniej poddawane procesom obróbki mającym na celu utrwalenie żywności. Często tez dodawane są tam duże ilości soli. Konserwantów które nie są zdrowe dla naszego kota. Stąd przyzwyczajony do takiego jedzenia kot będzie chciał więcej i więcej. Przyprawy, konserwanty maja niszczący wpływ na układ pokarmowy.

Co zrobić?

Jeśli już zauważymy , że nasz kot nie przepuści żadnej okazji żeby przekąsić coś razem z nami, należy temu przeciwdziałać. Nie jest to łatwa walka, gdyż koty znane są z siły swojego charakteru i konsekwencji. Kot, który się objada może w pewnym momencie nawet podkradać jedzenie i z pewnością nauczy się je zdobywać. Przede wszystkim nie wolno dopuszczać do „dzielenia się” z kotem posiłkami. Od początku, gdy tylko nabędziemy kota powinniśmy oddzielić co jest dla niego, a co dla nas. Często niestety objadanie się kota wynika z tego, że sam właściciel się objada. Z tym, że o wiele łatwiej jest odchudzić czy wyleczyć człowieka niż przeprowadzić z kotem te same procesy.

Jeśli nie możemy się powstrzymać od podawania kotu czegoś, to niech to będzie smakołyk przeznaczony dla zwierząt. Jeśli zauważymy że kot zaczyna tyć, niech to będzie przekąska o obniżonej kaloryczności, przeznaczona dla kotów. Są one zbilansowane specjalnie do masy i rasy kota. Ważne jest aby od początku kota przyzwyczajać do konkretnych ilości pokarmu. Dlatego dobrym rozwiązaniem są karm komercyjne, tzw. bytowe. Nie musimy się martwić, że źle karmimy zwierzę. Producenci karm produkują dobrze zbilansowane posiłki dostosowane do indywidualnych potrzeb konkretnych ras ,czy taż kotów o odpowiedniej masie. Stosowanie karm komercyjnych znacznie ułatwia karmienie kota i może zapobiec niekorzystnemu zjawisku objadania się.

Tak naprawdę problem objadania się kotów nie wynika z ich potrzeb, ale z błędnych przyzwyczajeń. Zatem przyczyny należy doszukiwać się własne we właścicielu, który niejednokrotnie chcąc umilić życie swojemu kotu, nieświadomie robi mu krzywdę. Zatem w myśl przysłowia, ze lepiej zabiegając niż leczyć, starajmy się nie przyzwyczajać kotów do nadmiernych ilości wyszukanych potraw, bo mogą się one okazać ich zgubą. Natomiast żywienie zbilansowane, w pełni dostosowane do potrzeb kota sprawi, że nie będzie dla  nich istniał problem objadania się oraz wynikające z niego konsekwencje.


zapisujemy ocenę
Oceń artykuł:
Wasza ocena: 5.0 (1 głosów)

Poprzedni Następny
Zobacz również
Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego artykułu