Opieka i wychowanie kota

26.10.2010
autor:  Anna Czaja
kategoria:  Opieka i wychowanie kota


Jednak wszystkie te zabiegi nie przyniosą skutku jeśli powodem strzykania jest towarzyszący kotu stres. Warto przyjrzeć się podopiecznemu i przeanalizować sytuację. Może faktycznie w domu nastąpiły zmiany, które mogły sprawić, że futrzak poczuł się niekomfortowo.

Pojawienie się innego zwierzęcia nie tylko wyzwala konkurencję o pozycję w domowej hierarchii, ale znacznie uszczupla życiową przestrzeń czworonoga. Można ją powiększyć ustawiając np. kocie drzewko. Warto też zorganizować dla kota kryjówkę, w której będzie mógł się schować w razie potrzeby.

Czasami powodem niepokoju są inne koty, które podchodzą pod okna lub drzwi balkonowe. Wystarczy wtedy zasłonić szybę zasłonką lub okleić ją do pewnej wysokości specjalna folią.

Nowe dziecko w rodzinie często zupełnie absorbuje uwagę domowników. To zupełnie naturalne, ale kot nie jest w stanie zrozumieć dlaczego opiekun poświęca mu mniej uwagi. Nowa sytuacja wyzwala w futrzaku stres. Jednym z objawów może być wzmożone strzykanie. Dlatego warto poświęcić kociakowi chociaż parę minut w ciągu dnia i uraczyć go pieszczotą.

Ostateczne rozwiązanie

Tak naprawdę jedynym skutecznym rozwiązaniem w przypadku kocurów jest ich kastracja. Jest to zabieg radykalny, ale prawidłowo przeprowadzony nie stanowi zagrożenia dla życia kota. Kastracja polega na chirurgicznym usunięciu jąder. Kot po zabiegu może nadal strzykać, jednak jego mocz nie wydziela już charakterystycznej ostrej woni. Często kocury w ogóle tracą nawyk znaczenia terenu. Wykastrowany kot spada na niższy szczebel w kociej hierarchii i w oczach swoich pobratymców przestaje być traktowany jak samiec. Jednak nie ma to żadnego znaczenia z punktu widzenia kota mieszkającego w czterech ścianach. Dzięki zabiegowi nie cierpi już z powodu niezaspokojonego popędu płciowego.

Dlatego jeżeli twój podopieczny nie jest reproduktorem przeznaczonym do rozrodu warto przemyśleć wykonanie u niego kastracji. Zabieg pozwoli na pozbycie się uciążliwego problemu, a kotu na lepszy komfort życia.


//1 1 2
zapisujemy ocenę
Oceń artykuł:
Wasza ocena: 4.0 (1 głosów)

Poprzedni Następny
Zobacz również
Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego artykułu