Każdy nie raz zastanawiał się jak to było by mieć kilka kotów i do tego na nich zarabiać. Sam pomysł wydaje się być prosty i łatwy, a do tego dochodowy. Jednak wcale tak nie jest, a nie rzadko okazuje się o wiele trudniejszy i kłopotliwy, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać.

Po co hodowla?

Należy przede wszystkim zastanowić się dlaczego chcemy założyć hodowlę. Poco nam te zwierzęta i tak na prawdę czy nam się to opłaca. Chodzi tutaj nie tylko o kwestie finansowe, ale również o  czas jaki będziemy musieli na to poświęcić. Zwierzęta to nie interes który można zamknąć na dwa tygodnie  i pojechać na wczasy. Jest to całodobowa opieka codzienna. Może się też zdarzyć tak, że trzeba będzie karmić kocięta co dwie godziny przez kilka tygodni. Niekiedy będą wynikać inne problemu zdrowotne. Te wszystkie aspekty należy wziąć pod uwagę. Warto najpierw rozważyć wszelki za i przeciw.

Koszty

Jeśli chodzi o kwestie finansowe to czasami tak na prawdę może okazać się, że będą one równe zarobkowi lub w najgorszych przypadkach mogą go nawet przewyższać. Kot to żywe stworzenie, które może zachorować. Opieka weterynaryjna oraz koszty leczenia są dość wysokie. Do tego należy doliczyć takie standardowe wydatki jak odpowiednia karma, szczepienia, odrobaczenia czy krycie odpowiednim samcem. Jeśli chcemy aby nasze zwierzęta nie chorowały i dobrze się sprzedawały to nie można pozwolić sobie na oszczędzanie na takich rzeczach.

Jakie koty

Gdy wszelkie wątpliwości już mamy za sobą pozostaje jedynie wybór odpowiednie dla nas rasy. Tu trzeba wziąć pod uwagę taki typ zwierzęcia, który nie tylko nam się podoba, ale przede wszystkim pasuje do warunków mieszkaniowych jakimi dysponujemy. Trzeba się też zastanowić ile czasu jesteśmy w stanie poświęcić na pielęgnacje danego zwierzaka. Koty długowłose potrzebują częstszych zabiegów pielęgnacyjnych. Nie chodzi tu jedynie o czesanie, potrzebne są odpowiednie preparaty, które zapewnią odpowiednie odżywienie sierści.

Inną sprawą jaką należy wziąć pod uwagę jest kwestia jakiego osobnika chcemy mieć. Chodzi o to czy ma to być kocur czy kotka. Kotka dla początkującego hodowcy jest o wiele lepszym rozwiązaniem. Z kocurem podstawowy problem polega na zapachu moczu. Niekastrowane kocury mają bowiem bardzo intensywny i wręcz cuchnący mocz. Jeśli mamy małe mieszkanie to jest to dość duży problem, bo zapach moczu jest dość uciążliwy w życiu codziennym. Takie kwestie należy rozważać jeszcze przed wybraniem osobnika.