Choroby kotów

15.11.2010
autor:  Mateusz Kruszyński
kategoria:  Choroby kotów

Gdy u naszego kota nagle wystąpi biegunka, przypisujemy to zwykle „jakiejś zwyczajnej niestrawności”. Często mamy rację ale niestety nie zawsze. Silna, a zwłaszcza długo utrzymująca się biegunka, może być spowodowana zupełnie innymi czynnikami. Coraz częściej diagnozowane są takie pasożyty jelitowe, których nigdy wcześniej u kotów nie spotykano. To stwarza nowe, poważne zagrożenia dla naszych pupili.

Giardia lamblia

Jednym z częściej diagnozowanych pasożytów kotów jest Giardia lamblia. Jest to bardzo wredny pasożyt. Na szczęście lecznice dysponują już szybkimi testami diagnostycznymi typu SNAP, które dosłownie w parę minut dają nam odpowiedz na pytanie czy to Giardia. Leczenie nie jest skomplikowane, ale wymaga precyzyjnego celowania, do czego niezbędna jest prawidłowa diagnoza.
Rzęsistkowica

Innym zagrożeniem, którego nigdy wcześniej nie diagnozowano, jest rzęsistkowica. Wydawałoby się bowiem, że koty nie mają się jak zarazić tym pierwotniakiem. Dr Andrzej Połozowski jako jeden z pierwszych opisał rzęsistka bydlęcego u kota. Chociaż u bydła występuje on w drogach rodnych, u kotów zasiedla jelita powodując bardzo intensywną i uciążliwą biegunkę, której nie da się wyleczyć standardowymi lekami. Potrzebne jest tutaj bardzo dokładne badanie kału. Wykonywane jest specjalne barwienie, które pozwala uwidocznić rzęsistki. Leczenie jest trochę bardziej skomplikowane, ale jeśli postawiona zostanie prawidłowa diagnoza, dość skuteczne.

Jak wynika z obserwacji dra Połozowskiego, najczęściej choroba ta dotyka kotów rasowych, często w dużych ich skupiskach, takich jak duże hodowle. Rasą predysponowaną wydaje się być Maine Coon. Droga zarażenia oraz jego źródła nie do końca są jeszcze poznane. Charakterystycznym objawem jest bardzo uciążliwa ostra biegunka, która szybko prowadzi do poważnego osłabienia kota.

Pasożyty i bakterie

Nie tylko pasożyty są sprawcą biegunek. Pamiętajmy, że jest wiele chorób wirusowych oraz bakteryjnych, które mogą objawiać się m.in. biegunką. Ostre, nieleczone biegunki prowadzą bardzo szybko do odwodnienia organizmu naszego zwierzaka. Takie odwodnienie szczególnie szybko postępuje u kotów młodych i to właśnie dla nich jest najniebezpieczniejsze. Konsekwencją utraty dużych ilości wody i elektrolitów z organizmu mogą być zaburzenia pracy serca, krążenia, niedotlenienie ważnych narządów, jak wątroba, mózg, nerki a nawet zapaść i śmierć w skutek uduszenia, gdyż krew staje się gęsta i nie jest w stanie płynąć tak szybko, aby dostarczyć wszystkim narządom tlen i wtedy zwierzę po prostu się dusi. Dlatego tak bardzo ważna jest w wypadku dużego odwodnienia terapia płynami. Stosuje się wlewy dożylne lub podskórne, rzadziej dootrzewnowe. O tym, jaką kurację zastosować decyduje lekarz, biorąc pod uwagę wyniki badań oraz stan kliniczny zwierzęcia.

Gdy zauważymy u naszego podopiecznego objawy biegunki, które utrzymują się dłużej niż jeden dzień, udajmy się do lekarza weterynarii. Nie dopuszczajmy do odwodnienia naszego kota. Być może jest to lekkie zatrucie pokarmowe, ale może się równie dobrze okazać, że sprawa jak bardziej poważna i taką szybką reakcją możemy uratować naszemu kotu zdrowie, a nawet życie. Pamiętajmy również o systematycznym odrobaczaniu. Możemy również wykonywać okresowe badanie kału aby mieć pewność, że terapia odrobaczająca jest skuteczna.

Dbajmy o nasze koty! Nie dopuszczajmy do sytuacji, w których będziemy musieli walczyć o życie naszego kotka, tylko dlatego, że przegapiliśmy lub, o zgrozo, nie chciało nam się zawieźć go do przychodni weterynaryjnej. Nie czekajmy na skutki biegunek. Zwalczajmy je w zalążku!


zapisujemy ocenę
Oceń artykuł:
Wasza ocena: 5.0 (2 głosów)

Poprzedni Następny
Zobacz również
Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego artykułu