Choroby kotów

26.10.2010
autor:  Agata Wieczorek
kategoria:  Choroby kotów

Jest to jedna z najczęściej przenoszonych chorób przez kleszcze. U kotów zdarza się dość rzadko. Wynika to głównie z faktu, że koty spędzają na powietrzu o wiele mniej czasu niż psy, u których występuje ona niezwykle często.

Co wywołuje boreliozę?

Jest wywoływana przez krętki – Borrelia burgdorferi, które przenoszone są przez kleszcze, głównie z rodzaju Ixodes. Choroba ta zwana jest również krętkowicą kleszczową lub chorobą z Lyme. Ostatnia nazwa pochodzi od miejsca w którym po raz pierwszy ją wykryto.

Ryzyko zakażenia wzrasta, gdy przebywa się w środowisku w którym bytują kleszcze, na przykład lesie czy parku. Podejrzewa się, że rezerwuarem choroby może być mocz chorych osobników lub inne wektory, ale obecnie brak jest na to wystarczających dowodów.

Objawy choroby

Początkowo lokalne podrażnienie skóry po ukąszeniu przez kleszcza przechodzi w uogólnione zakażenie okolicznych tkanek i mięśni. Objawia się to zaczerwienieniem i swędzeniem. Występują nawrotowe zapalenia stawów połączone z kulawizną. Może występować także sztywny chód i nadwrażliwość na dotyk. Kot będzie mieć problemy z poruszaniem się. Czasami towarzyszą temu objawy anoreksji i depresji (zawroty głowy, niechęć do jedzenia i picia, długi okres snu). W kolejnej fazie choroby mogą rozwijać się dysfunkcje serca i nerek. Objawy neurologiczne występują dość rzadko, ale mogą się pojawić. Cały obraz choroby uzupełnia obecność wysokiej temperatury ciała.

Ryzyko zachorowania dla człowieka

Choroba występuje u ludzi. Także tu źródłem zarażenia są kleszcze. Natomiast jest mało prawdopodobne, aby móc zarazić się od swojego pupila tą chorobą. Istnieją pewne spekulacje nad możliwością przeniesienia przez zwierzę kleszcza, który następnie zaatakuje człowieka, lecz brak jest dowodów na możliwość zaistnienia takiej sytuacji. Również nie dowiedziono tego czy kał i mocz chorych zwierząt stanowi dla ludzi zagrożenie.


1 2 //1
zapisujemy ocenę
Oceń artykuł:
Wasza ocena: 0.0 (0 głosów)

Poprzedni Następny
Zobacz również
Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego artykułu